Na rynku programów CAT dzieje się coraz więcej – prawie jak w filmach akcji. Będzie nie po kolei, ale o „Nowej nadziei” napiszę innym razem, a zacznę od Imperium – bo z tym właśnie kojarzy się niektórym firma SDL, producent programu Trados. Od czasu wypuszczenia w zeszłym roku Trados Studio 2009 nie zdobył bardzo dużej popularności a mimo to (lub właśnie dlatego) w zeszłym tygodniu firma SDL wypuściła drugi już zestaw poprawek serwisowych – czyli Service Pack. Co nowego?
Po pierwsze, pojawiła się wreszcie wersja demonstracyjna. Każdy może sobie ściągnąć Trados Studio 2009 i używać go przez 30 dni w wersji demonstracyjnej bez istotnych ograniczeń. Tej możliwości zdecydowanie brakowało w TS 2009.
Po drugie, firma udostępniła specjalną wersję programu, tak zwaną „Starter”. Trados Studio Starter umożliwia pracę z pakietami przygotowanymi w wersji Professional oraz Enterprise i tłumaczenie pojedynczych dokumentów we wszystkich obsługiwanych formatach plików z ograniczeniem wielkości pamięci tłumaczeń do 5000 jednostek. Licencja kosztuje tylko 99 euro, ale – uwaga – obowiązuje tylko przez rok.
A co się zmieniło w samym Trados Studio?
- TS 2009 SP2 obsługuje dwa nowe systemy automatycznego tłumaczenia – Google Translate lub Language Weaver – uzupełniają one dostępne już wcześniej tłumaczenie maszynowe SDL. Korzystanie z serwera MT konfiguruje się dla projektu za pomocą menu Project > Project Settings > Language Pair.
- Obsługa pakietów przygotowanych w wersjach Enterprise: SDL WorldServer 9.2, SDL TeamWorks 2008 i SDL TMS 2007.
- Obsługa formatów IDML (InDesign), QuarkXPress, oraz XHTML.
- Podgląd dokumentów Microsoft PowerPoint.
- Poprawiona obsługa plików Excela (.xlsx)
- Rozbudowano dokumentację (oczywiście w języku angielskim).
- Funkcja automatycznej aktualizacji.
- Możliwość włączenia/wyłączenia liczenia w trakcie analizy wewnętrznych dopasowań.
- Raport analizy zawiera dodatkową kolumnę z liczbą „placeables” i znaczników (tagów). W połączeniu z dostępną już wcześniej liczbą placeables możliwe jest określenie liczby znaczników w tekście.
- Funkcja AutoPropagate działa również dla dopasowań rozmytych (fuzzy).
Dodatkowo wprowadzono wiele poprawek, między innymi bardzo istotną dla mnie – Trados Studio pamięta wreszcie położenie pasków narzędzi (konieczność ustawiania ich za każdym razem od nowa była dla mnie źródłem sporej irytacji).
Ze znanych problemów – w przypadku korzystania z Translator’s Workbench ze starszej wersji Tradosa może przestać działać rozpoznawanie terminów w TS 2009. Rozwiązanie tego problemu opisano tutaj.
Swoją drogą – możliwość korzystania z tłumaczeń maszynowych dostępna jest prawie we wszystkich nowych programach CAT. Osobiście nie widzę w tym wiele sensu – jak dotąd wszelkie podejmowane przeze mnie próby korzystania z TM kończyły się fiaskiem. Czy to krok w przyszłość, czy tylko moda i próba przyciągnięcia amatorów? Jakieś komentarze? Zapraszam do dyskusji.
9 pings
Skip to comment form