Wreszcie! Wczoraj firma SDL wypuściła poprawiony pakiet Trados Studio 2009 SP1. Może wreszcie po kilku miesiącach program będzie na tyle stabilny, że da się na nim pracować? Zobaczmy, co poprawiono…
W zakresie nowych funkcji:
- Tados Studio 2009 (TS) SP1 umożliwia łączenie z serwerami TM 2009 i MultiTerma 2009 (To wcześniej nie obsługiwał? Żenua).
- TS 2009 SP1 można instalować na Windows 7 oraz wersjach 64-bit Wisty i Win 7.
- TS2009 SP1 zawiera program SDL Passolo Essential 2009. W tej wersji Passolo może współpracować z pamięciami tłumaczeń Trados Studio oraz bazami terminologii Multiterm 2009.
- Rozbudowano funkcję filtra wyświetlania (Display Filter): możliwość wyszukiwania wyrażeń regularnych z rozróżnianiem wielkości znaków oraz wprowadzono filtr „New Translated Content”, do wyświetlania tylko nowych segmentów (może być przydatne).
- Dodano opcję definiowania maksymalnej wielkości pliku do importu do pliku .sdlxliff – pliki powyżej zadanej wielkości będą linkowane, nie importowane, co ma pozwolić na uniknięcie problemów z zajętością pamięci.
- Zmieniono ustawienia domyślne kontroli jakości tak, by domyślnie sprawdzane były zatwierdzone segmenty.
- W wersji Freelance TS 2009 domyślna sekwencja przetwarzania wsadowego dla tworzenia projektów obejmuje krok „Przygotowanie bez TM projektu”.
- W TS 2009 SP1 można otwierać pakiety przygotowane w SDL TMS.
- W edytorze można przełączać między trybem edycji wstawiania i nadpisywania.
Do tego dochodzi całkiem spora lista poprawek usuwających błędy, na której czele znajdują się ten z komunikatem „Cannot create window handle” i podobnymi oraz problem z zaprzestaniem działania funkcji kopiuj/wklej po dłuższej pracy programu. Co prawda na liście nie ma mojego „ulubionego” błędu z „null object reference”, prowadzącego do zawieszania się programu w trakcie wpisywania tekstu do segmentu w edytorze, ale mam nadzieję, że może i to zostało poprawione. Zobaczymy.
W celu ściągnięcia poprawionej wersji należy się zalogować na swoje konto w SDL i ściągnąć cały poprawiony pakiet. Instalator automatycznie odinstaluje wcześniejszą wersję i zainstaluje nową. Muszę przyznać, że sama instalacja przebiegła szybko i bez żadnych problemów, poza jednym drobiazgiem – na etapie wyboru języków, które można tłumaczyć w pakiecie (jak zwykle w wersji Freelance, jest ich pięć) nie można wybrać mniej niż 5, co jest dość absurdalne. Cóż, może jeszcze kiedyś nauczę się paru dodatkowych języków…
Przeinstalowanie pakietu nie doprowadziło do żadnych problemów z danymi – wszystkie projekty dalej znajdują się na liście, choć musiałem na nowo otworzyć pliki w celu wyświetlenia statystyk – inaczej zamiast wykresu słupkowego z liczbami słów w plikach wyświetlany był komunikat błędu. Niestety, program nadal nie potrafi zapamiętać położenia pasków narzędzi i za każdym razem wyświetla je w ustawieniach domyślnych. Irytujące.
Co do samej stabilności, trzeba będzie sprawdzić. Niestety w moim przypadku będzie to musiało poczekac przynajmniej tydzień, ale będziecie mieć jakieś swoje obserwacje, zostawcie komentarz.
4 pings